Składniki na ciasto:
400g mąki pszennej
150g masła
50g drożdży świeżych
2Ł cukru pudru
1/3 ł soli
3 jajka
Ł-łyżka ł-łyżeczka
Dodatkowo masa makowa i dwa białka do nadzienia.
Ciasto wyrabiałam w wypiekaczu do chleba. Najpierw dodałam składniki na ciasto płynne , sypkie a na końcu stałe.W moim wypiekaczu wyrabianie ciasta trwa 1:25h. Po tym czasie, podzieliłam ciasto na dwie części (dwa makowce). Rozwałkować na prostokąt, jak będzie się kleić podsypać mąką. Wyłożyć masę makową zostawiając ok.2cm wolnych brzegów i zawinąć. Brzegi makowca podwinąć. Ja użyłam gotowej masy makowej kupionej w puszce w sklepie. Wymieszałam ją z dwoma ubitymi białkami, by lepiej "zaczepiła się" z ciastem.
Makowce zawinąć dwa razy w papier do pieczenia, tak ciasno by zostało między ciastem ,a papierem góra 1cm. Im więcej miejsca się zostawi tym bardziej się rozleje ciasto i popęka, co widać na moim zdjęciu :) Ale człowiek uczy się na błędach. Należy pamiętać by posmarować papier olejem, wtedy makowiec nie przyklei się do papieru.
Ja piekłam na 180stopni, 30min z termoobiegiem. Czas należy wydłużyć
w zależności od piekarnika. Podczas pieczenia najlepiej sprawdzić poziom zarumieniania ciasta. Ja udekorowałam go lukrem i kandyzowanymi pomarańczami.
Mimo, że popękał. Jest pyszny, połowy już nie ma :)
Zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńprzyjeżdżaj :)
OdpowiedzUsuńtak w ogóle to zaczynam się zastanawiać czy ciasto nie za cienkie że pękł :/
OdpowiedzUsuń