Za oknem coraz cieplej, choć do końca nie wiadomo czy w święta nie spadnie znowu śnieg :) Niestety nie posiadam działki. Mieszkam w bloku, więc postanowiłam posadzić kilka roślinek na swój balkon. Wybór padła na początku na pomidory (balkonowe i cherry) i paprykę (Kozi róg).
Na nasionach i sadzeniu się nie znam. Ale poczytałam, poszukałam, w końcu od czego mamy internet :) Szukałam głównie roślin, które można sadzić na balkonach w skrzynkach. Pomidory trafiłam na balkonowe, z papryką będzie debiut bo jest gruntowa.
Pomidory i paprykę, można było sadzić już z końcem lutego. Niestety fasola musi jeszcze trochę poczekać i być sadzona od razu do skrzynek. W sadzenie owocowych roślin już się nie bawię :/ po tym jak rok temu nie wyrosły mi balkonowe truskawki. Dlatego również postanowiłam wspomóc moje nasionka naturalnymi nawozami. Po długich poszukiwaniach zakupiłam Biohumus. W pełni naturalny i bezpieczny dla ludzi. Można go stosować do wszelkiego rodzaju roślin i kwiatów w doniczkach, na balkonach, w ogrodach i działkach. Uzyskuje się go z odchodów dżdżownic kalifornijskich. Cena: 1l/8zł lub 500ml/6,50zł.
Biohumus |
Swoje nasiona posadziłam w małych pojemniczkach by potem przesadzić je od razu do skrzynek balkonowych. Ziemi używałam uniwersalnej do sadzenia i pikowania roślin. Najlepiej patrzeć, czy pisze na niej, że nadaje się do innych roślin, niż tylko kwiatów. Bo najczęściej w sklepach możemy spotkać się z ziemią uniwersalną do kwiatów balkonowych.
Efekt.
Pomidory.
Tydzień później.
Po lewej pomidor, po prawej papryka(wyrosła później).
Mam nadzieję, że będzie się czym pochwalić w lato :) Jedna dobra duszyczka zmobilizowała mnie do uprawy bazylii, do sklepowej "gotowej" nie mam jakoś ręki :/
Mam nadzieję, że Was natchnęłam na założenie swojego małego ogródka, choćby na kuchennym parapecie.
To ja latem poproszę o zaproszenie na domowe pomidory z mozarellą /niekoniecznie domową:)/
OdpowiedzUsuńA bazylia /i inne zioła/ gotowa jest pędzona i dlatego w domu zdycha
adres znasz :)
UsuńMam ogród i na dodatek wielki - dopiero od dwóch lat go pielęgnuję. Tak ostro mnie wzięło w tamtym roku. Warzywniak założyliśmy na jesień i teraz będziemy cos siać :D
OdpowiedzUsuńzazdraszczam! mój mąż nie da się namówić na działkę :/ każdy jak słyszy temat działka, to jęczy i stęka, że tyle pracy tam jest :/
Usuńniech szybko rosną :) ja próbowałam urządzić ogródek na parapecie, ale nic z tego nie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńteż się zniechęciłam po truskawkach, ale teraz liczę na efekty dzięki Biohumusowi :)
UsuńU mnie też ogrodnictwo pełną parą idzie :D Ale pomidorami mnie zaciekawiłaś, będę musiała zajrzeć do któregoś budowlanego na ogrodniczy dział i poczytać co mogę uprawiać w domu :D
OdpowiedzUsuńJa planuję w tym roku zrobić ,,mini ogródek,, na tarasie. Pierwsze roślinki już zaczynają kiełkować w doniczkach na parapetach :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę pomyśleć o kupnie nasion. Skrzynki mam z zeszłego roku. Najbardziej lubię zioła, które pachną na balkonie i zawsze są pod ręką.
OdpowiedzUsuńna moim parapecie kuchennym rośnie jedynie szczypiorek :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że za kilka lat będę mogła sobie coś posadzić na działce ;)
OdpowiedzUsuńtez zasadziłam mase rzeczy, ale marnie rosnie ;p :(
OdpowiedzUsuń