W ostatnich dniach na nadmiar czasu nie narzekam. Najchętniej rozciągnęłabym dobę do 48h :) Na zakupach w Rossmanie natknęłam się w wyprzedaży na torebki do gotowania na parze w mikrofali Jan Niezbędny w cenie 3,89zł. Pomyślałam, że wypróbuję ten wynalazek.
Wyciągając parowar z szafki, mam zawsze wizję mycia go i rozkładania do zmywarki na części pierwsze :/
Ostatnio panuje wokół mnie jakaś moda, jak nie na eko jedzenie, to na ćwiczenia. Otwieram gazetkę reklamową, a w każdej akcesoria sportowe, albo serek kanapkowy light. Może niektórzy zauważyli, że sklepy bombardują nas tym tematem zaraz po Nowym Roku (jedno z postanowień noworocznych-schudnę), a potem wraz z pojawieniem się wiosny (schudnę do wakacji). Ja jestem odporna tego typu reklamy :)
Torebki zakupiłam również z myślą o kurczęciu. Bardzo lubi warzywa na parze jako przegryzkę, zwłaszcza brokuła. Więc chwila moment i jest gotowy :)
Producent na opakowaniu informuje nas o długości czasu, jaki potrzebują warzywa czy ryba do przygotowania w tym cudzie.
Czytelna instrukcja użycia.
Dużym plusem jest zamieszczenie informacji również na torebce.
A o to sam brokuł z mikrofali.
Plusy:
+ szybko i zdrowo
Minusy:
-cena bez promocji niecałe 6zł
-ciężko wyczuć ilość warzyw, w przypadku małej ilości, brokuł zrobił się brązowy, a kuchenka zaparowała (nie pytajcie jak i dlaczego, bo sama nie wiem :) )
-stwierdzam, że torebki są jednorazowe, bo ponownie nie szło jej zamknąć
-nie można ugotować w nim piersi z kurczaka
Czy kupię ponownie? Ciężko stwierdzić. Po pierwszym użyciu, mój zachwyt sięgał zenitu. Po drugim, czyli brązowym brokule, zachwyt opadł :(
A już chciałam lecieć do sklepu i kupić, ale na razie się wstrzymam. Brązowy brokuł to nie jest to co tygryski lubią najbardziej :D
OdpowiedzUsuńdziś było trzecie podejście i brokuł był nadal zielony :)
OdpowiedzUsuńniezła alternatywa dla parowaru pod względem szybkości przygotowania ;-) chyba będę musiała wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, ja sama jestem fanką tych torebek, chwilowo nie posiadam tradycyjnej kuchni, ratuję się mikrofalówką i te torebki były genialne dla mnie, mogłam jeść zdrowo, choć z mikrofali... problem w tym, że nigdzie nie mogę ich dostać. Napisałam do firmy Jan Niezbędny i dostałam odpowiedź: "Pomimo doskonałej jakości Torebki do gotowania na parze nie przyjęły się na polskim rynku, w związku z czym zostały wycofane ze sprzedaży. "
OdpowiedzUsuńZnacie może inne takie?
czyli dlatego były w CND w Rossmanie :( może jeszcze w większych sklepach będą mieli ich zapasy :(
UsuńPierwszy raz słyszę o tym wynalazku. Chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńhahah;) Nigdy ich nawet nie widziałam. Nie sądzę też,żebym ich używała. Jakoś folia, wysoka temperatura...to mi nie współgra:D
OdpowiedzUsuńbardzo dobre torebki pierś z kurczaka jak najbardziej 6-7 min i gotowe
OdpowiedzUsuńtorebki są rewelacyjne, kupiłam je dawno, nawet nie pamiętam kiedy, ostatnio "gotowałam" 3 steki łososią w jednej torebce, według czasu podanego przez producenta na opakowaniu jak i na torebkach czyli dla 100-150g (3 steki były gotowe w 3,5 minuty) ,
OdpowiedzUsuńdo limba: szkoda, że zostały wycofane
kupiłam ostatnio innej firmy w Biedronce za 4,99zł
Usuńwróciłam napisać, że pojawiły się w Biedronce :) Paclan - jak dla mnie to chyba jeszcze lepsze od Niezbędnych, mam wrażenie, że jakoś lepiej się zamykają i chyba są większe, a na pewno bardziej stabilne. Używam na co dzień i chwalę sobie, szczególnie, że wszystko przygotowuję szybko, beztłuszczowo i smacznie.
UsuńA dla mnie sa super, codziennie jem obiad na parze i w malej ilości i ta torebka jest rewelacyjna, przedweszystkim szybko, parowar jest za duzy na moje porcje a i w garku z dziurkami robi się dluzej , używam i paclanu i jana niezbędnego
OdpowiedzUsuń